Lubicie Essiaki? Sama mam kilka (hmm...chyba całe trzy) i dziś uświadomiłam sobie, że jakoś rzadko goszczą na moich pazurkach. Lakier który dziś zobaczycie to 5ml miniaturka kupiona na allegro za całe 6,50zł. Meet me at sunset to energetyzująca czerwień z domieszką pomarańczy. W dzień wygląda bardziej pomarańczowo, wieczorem bliżej mu do czerwieni.
Pewnie wielu osobom taki kolor skojarzy się z jesienią, mi wydał się idealny na lato. W praniu jednak wyszło, że nie sięgam po niego zbyt często, mimo, że kolor jest ładny. Chyba wolę typowe czerwienie, którym bliżej do bordo niż do pomarańczy.
Lakier jest rzadki i bardzo dobrze rozprowadza się na paznokciach (chociaż mam wersję z cienkim pędzelkiem, który średnio mi odpowiada), dobrze kryje, ale jednak dwie warstwy to mus. Im więcej warstw nałożymy tym odcień staje się bardziej czerwony. Nie ma tendencji do zalewania skórek. Schnie w średnim tempie. Nie zawiera żadnych drobinek i ma żelowe wykończenie. Nawet bez nabłyszczającego top coatu ładnie się błyszczy. Nie odpowiada mi za bardzo jego trwałość, bo mimo, że nie odpryskuje płatami, to już trzeciego dnia ścierają mi się końcówki i nie wygląda to estetycznie. Chyba dlatego nie noszę go zbyt często.
Polecacie jakieś kolorki z Essie?
Przepiękny odcień :) Uwielbiam takie kolory na pazurkach!
OdpowiedzUsuńLubię czerwienie i także lakiery Essie:)
OdpowiedzUsuńPolecasz jakieś kolorki?
UsuńWszyscy chwalą Essie, a ja tam wole tańsze lakiery :D
OdpowiedzUsuńJa chyba wolę Barry M od Essie:)
Usuńcudowny *.*
OdpowiedzUsuńPrzyjemny :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero kilka dni temu kupiłam moje pierwsze Essie :) Również się zastanawiałam nad tą samą miniaturką, ale nie do końca byłam przekonana i dobrze zrobiłam, bo choć kolor jest ładny, to kompletnie nie mój. I dla mnie też muszę przyznać, że to taki bardziej jesienno-zimowy odcień :)
OdpowiedzUsuńPochwal się co kupiłaś i czy lakiery się spisują.
Usuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńśliczny jest :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńJa też wolę bardziej typowe czerwienie:). Choć ładny jest:)
OdpowiedzUsuńkleopatre też myślę, że czerwień przełamana pomarańczą to jednak średnio moja bajka.
Usuńcałkiem całkiem ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńWszystkie essie, które posiadam, bardzo lubię i polecam :) Watermelon, Nice is nice i Turquise & Caicos ostatnio najbardziej :)
OdpowiedzUsuńNice is nice mi się spodobał, ale przypomina jeden kolorek który mam:)
Usuńfajny soczysty kolor :-)
OdpowiedzUsuńładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńkocham essie za te zabawne nazwy :) często bardzo trafione :)
OdpowiedzUsuńSubiektywna też lubię gdy lakiery mają nazwy a nie tylko numerki:) Podobnie ma Barry M:)
UsuńSzkoda, że kuleje pod względem trwałości, bo kolor ma piękny :)
OdpowiedzUsuńEwwwa sama lakiery Essie kojarzyłam z niemal betonową trwałością, więc odczuwam mały zawód..
UsuńMój ukochany lakier!!! Mam go chyba od kwietnia i od tego czasu non stop maluję nim paznokcie :-) Jestem w nim totalnie zakochana, kolor idealny na lato!
OdpowiedzUsuńBloGosia pamiętam jak pod Twoją notką napisałam, że mam podobny kolor i okazało się, że to dokładnie ten sam :)
UsuńMam też miniaturkę tego koloru i potwierdzam - szybko się ścierają końcówki.
OdpowiedzUsuńLena może z tymi miniaturkami tak jest.. bo jednak są dziwnie tanie.
UsuńKolor jest naprawdę przepiękny:)
OdpowiedzUsuńCiekawy, taki trochę inny bo ni to pomarańcz ni to czerwień, tak pomiędzy. fajny :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra go ma, wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie mogłam się przełamać aby kupić te lakiery w standardowej cenie, ale wypróbowanie takich miniaturek to zupełnie inna sprawa :D
OdpowiedzUsuńAnomalia
Anomalio polecam szukać na allegro. Poza tym ostatnio są promocje niezłe też w sklepach na pełnowymiary, chyba w drogerii Hebe ostatnio jakaś była. Nie wiem gdzie dokładnie, bo na pewno nie ma u mnie tego sklepu... ;/
UsuńKolor ciekawy
OdpowiedzUsuńOdcień jest świetny. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor, ale średnio za takimi przepadam :) Nie wiedziałam, że na allegro są essiaki 5 ml, może i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSą, ale od razu napiszę, że nie są to z pewnością najnowsze kolekcje i niestety wybór kolorów jest okrojony.
UsuńJa uwielbiam Geranium, to dla mnie idealna czerwień :)
OdpowiedzUsuńLady In Purple wygooglałam sobie kolor i masz rację:) Takie odcienie lubię.
UsuńUwielbiam taki odcień czerwieni:)
OdpowiedzUsuńmi sie nie podoba, brak mu blysku, charakteru, nudziarz straszny... ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńLubimy :D A te energetyzujące kolory od nich najbardziej :) Piękna pomarańcza :)
OdpowiedzUsuńOlfaktoria dzięki :) Ja mam od czasu do czasu fazy pomiędzy lakierami w stonowanych a szalonych kolorach:)
UsuńEssie bardzo lubię, choć moja kolekcja to tylko 3 kolory... Watermelon noszę całe lato na stopach - uzależniłam się od niego!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna czerwień!:)
OdpowiedzUsuń