Mimo, że sama coraz rzadziej kupuję kosmetyki w Biedronce - szukam głównie perełek w świetnych cenach i rzadko dostępnych np. w Rossmannie czy Naturze, nie mogłam się powstrzymać, żeby nie wrzucić na bloga kolejnej kosmetycznej gazetki. To już taka mini tradycja:) Poza tym wiele z Was pisało mi że właśnie ode mnie dowiaduje się o nowej gazetce. Może ktoś się na coś skusi. Ze swojej strony polecam kosmetyki Lirene Intensywna regeneracja (seria czerwona). Poza tym nic mnie szczególnie nie zainteresowało. Plastry na nos Purederm się u mnie nie sprawdziły, a maseczek do twarzy zrobiłam ostatnio spore zapasy..
OFERTA OBOWIĄZUJE OD 23.10.2014 (od jutra:))
No tym razem widzę coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńTo znaczy? :)
UsuńNajbardziej w Uk mi chyba Biedronki brakuje heh
OdpowiedzUsuńooo moje peelingi ulubione bardzo taniutkie:-) Lirene drobnoziarnisty i enzymatyczny:-)
OdpowiedzUsuńTen enzymatyczny też lubiłam, choć większe mam zaufanie do tradycyjnych zdzieraków:) Teraz używam peelingu Yoskinne i jestem tak niesamowicie z niego zadowolona, że raczej długo się nie rozstaniemy:)
Usuńnie zaciekawiła bardzo mnie ta gazetka, ale może skusze się na jakiś żel :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiły mnie żele z BeBeauty (bardzo je lubię) i jakiś balsam do ciała z Lirene też by się przydał :)
OdpowiedzUsuńPlastrów na nos nie zdążyłam kupić ostatnio i pewnie teraz się na nie skuszę i zaciekawił mnie ten czekoladowy żel.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, żele wyglądają bardzo smakowicie:)
UsuńMam ochotę na jakiś peeling z Lirene do twarzy i te plasterki na nos sama bym chętnie wypróbowała, ostatnim razem ich nie kupowałam, to teraz kupię jak oczywiście będą dostępne zanim się wybiorę do Biedronki pod koniec tygodnia pewnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie plasterki się nie sprawdziły ;/ Nie działały totalnie, przed i po nie widziałam na plastrze różnicy. A szkoda, bo chętnie pozbyłabym się co nieco z nosa :P
UsuńSzału nie ma, kupiłabym ewentualnie żel pod prysznic z BeBeauty, ale mam taki zapas, że mam szlaban na nowości ;)
OdpowiedzUsuńTy też? :)
UsuńNa mnie nie robi szczególnego wrażenia ta oferta..
OdpowiedzUsuńTe plastry na nos kupię, tyle słyszałam o nich na blogach, że czas wypróbować.
OdpowiedzUsuńSama ich używałam ze dwa razy i nie widziałam, żeby płatek mi coś wyciągnął...a śmierdział niesamowicie. Też się naczytałam na blogach, że chciałam od razu kilka opakowań kupić, a tu zonk. Płatki poleciały do kosza niestety.
UsuńJa chcę te płatki truskawkowe!!! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy to będzie w ogóle działać:)
UsuńJakoś nic nie widze wartego uwagi :(
OdpowiedzUsuńMnie również absolutnie nic nie kusi.
OdpowiedzUsuńmoje biedronki są słabo zaopatrzone w kosmetyki :/
OdpowiedzUsuńMnie ciekawią tylko te maseczki na oczy, ale bardziej dla przyjemnego relaksu, niż ze względu na wiarę, że coś zdziałają :-)
OdpowiedzUsuńchciałam kupić żel z Lirene, ale już mnie uprzedzili :/
OdpowiedzUsuńJa zakupiłam żel z dozownikiem. Tanio, dużo i własnie ten dozownik - świetny pomysł. :) i cuuudowny zapach :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nic nie porwało tym razem - na szczęście:D
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa oferta :)
OdpowiedzUsuńhis blog is very special, I am very interested in it, I am happy to visit this blog.
OdpowiedzUsuńćwiczyłam silną wolę i nic nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuń