Temat będzie niekosmetyczny, ale jest też tak abstrakcyjny dla mnie, że muszę Was ostrzec przed tym co spotkało mnie. Co ciekawe, w sieci jest dużo artykułów na ten temat, zwłaszcza z ostatnich dni, jest to zatem sprawa bardzo na czasie. Tym bardziej chciałabym żeby dotarła do jak największej liczby osób.
Zaznaczę, że sama raczej strzegę swojej anonimowości w sieci, unikam stron żądających ode mnie podania danych osobowych czy różnego typu subskrypcji, podawania numeru telefonu, wysyłania smsów po horoskopy, do konkursów itd. itp. Tym bardziej ciężko mi uwierzyć w to co się dzieje i w to jak nie jesteśmy świadomi tego co może nas spotkać w sieci.
Korzystam z internetu mobilnego, co jest tu istotne w sprawie, tzn. istotne jest to że jest to internet mobilny, bo sytuacja dotyczy każdego operatora. Pod koniec września dostałam na swój internet smsa następującej treści "Pobieraj kontent do woli z www.xxxxxxx.pl! Otrzymasz 5 SMS tygodniowo po 3,69zl każdy. Aby zrezygnować wyślij STOP XXX na 60333(0zl)"
Gdybym dostała tego smsa na swój telefon prawdopodobnie bym zareagowała, smsów na internecie raczej nie czytam, bo zwykle jest to informacja, że wystawiono mi Fakturę lub że wpłynęła za nią wpłata. Poza tym nie posługuję się tym numerem, nie podaję go nigdzie, więc nie dostaję też na niego innych smsów.
Następnie prawie codziennie dostawałam jakieś głupie smsy, za każdym razem to samo. "Wejdź na jakąś stronę XXX zapoznaj się z naszą ofertą." Cały czas jednak sądziłam, że to uporczywa reklama, która coraz bardziej mnie irytowała, próbowałam to zablokować ale nic to nie dało więc ignorowałam ją.W tych smsach nie było już nic na temat tego że są płatne, że mogę z tego zrezygnować.
Zdziwiłam się dopiero po otrzymaniu FV, operator doliczył mi ponad 55zł za otrzymanie 15stu płatnych smsów!!! Co ciekawe kolejnej FV jeszcze nie otrzymałam i znów mi coś naliczą. Po kontakcie z operatorem mogłam tylko zablokować dostawanie smsów Premium (Wam już radzę to samo, można to zrobić na infolinii). Moja reklamacja została odrzucona. Nie napisali nic w jaki sposób to zostało aktywowane, na jakiej stronie, tylko że sama sobie coś włączyłam przez internet.
Naiwna będzie osoba, która pomyśli, że coś sama aktywowałam i teraz mam. Nie, wystarczyło tylko wejść na jedną stronę internetową i w ten sposób aktywowała nam się automatycznie subskrypcja! Od razu powiem, że nie była to żadna strona "dla dorosłych" i sama musiałam dojść jak to się stało. Co ciekawe operatorzy wiedzą jak to działa, bo sami konsultanci sugerują w jaki sposób usługę włączono. Firma oczywiście jest z innego kraju, więc nie wiem czy coś zdziałam, będę się jednak odwoływać. Sama strona zawierała w sumie ze 3 zdania, gdzie na dole był link do Wypisz się i Regulaminu. Nic nie musiałam zaznaczać, wystarczyło wejście. Prawdopodobnie byłam na niej z 5 sekund po czym stwierdziłam, że nic tam nie ma.
Najłatwiej z takiej usługi zrezygnować blokując u operatora smsy premium, ewentualnie wysyłając odpowiednią komendę. Celowo ukryłam dane firmy, żeby nikt przypadkiem nie wszedł na tą stronę. Powiedzcie jednak czy w dzisiejszych czasach można czuć się bezpiecznie, nawet gdy nasz operator po prostu umywa ręce i twierdzi że wszystko zostało naliczone ok?
PS. Jeśli ktoś jest zainteresowany mogę w mailu podać link do strony. Nie chcę go upubliczniać, bo tak jak napisałam wystarczy tylko wejść na stronę..
Czyli teoretycznie wysłanie tego STOP by pomogło?
OdpowiedzUsuńTak, nawet to wysłałam, ale i tak dość późno. Co ciekawe istnieje kilka komend które mogą to zatrzymać, w internecie znalazłam z 6 i tylko jedna zadziałała. Jeśli więc skasujesz pierwszego "aktywującego" smsa to będzie ciężko dojść jaka może być prawidłowa komenda. Dlatego najlepiej dzwonić do operatora.
UsuńJeju, masakra. :/ Też unikam wchodzenia w nieznane linki. Raz niechcący sobie też coś zaktywowałam, na szczęście zaraz wysłałam stop.
OdpowiedzUsuńDaisy miałaś więc szczęście, ja niekoniecznie.
UsuńMasakra... ostatnio też na stronach z typu Cropp były takie wpisy od naciągaczy, żeby podać numer i wówczas przyślą na telefon kod rabatowy do sklepu... kilka osób się nabrało, a potem niestety mieli do zapłaty spore rachunki, bo przychodziły im płatne smsy...
OdpowiedzUsuńKurcze, nie słyszałam o tym.. ;/
UsuńKochana, dzięki za post!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, mam nadzieję, że chociaż inni od razu zaczną reagować w przypadku dziwnych smsów..
Usuńo raju, ręce opadają
OdpowiedzUsuńDzięki za info.
OdpowiedzUsuńdobrze, że o tym pisałaś wiadomo czego unikać
OdpowiedzUsuńUnikać właśnie za bardzo się nie da, skoro coś się samo może aktywować... trzeba jednak od razu reagować :(
UsuńMasakra! Najgorsze jest to,że operatorzy umywają rączki. Kto wie może też w tym uczestniczą bo innego powodu olania sprawy nie widzę.
OdpowiedzUsuńJa jakis czas temu miałam inną akcję - dostalam smsa od niby komornika abym wpłacila umówioną wcześniej sumę, a wcześniej skontaktowala się pilnie na podany numer. Olałam sprawę ponieważ nigdy kredytów nie miałam, a co za tym idzie nie umawiałam się z nikim aby daną kasę wpłacić (bo z sms wynikało, że niby ustalano sumę wpłaty zaległej z nim ustalałam). Dodatkowo sąd z innego miasta no i aby zadzwonić. Coś mi nie grało ale człowiek może się złapać. Szczególnie jeśli chcesz wyjaśnić sprawę bo nie masz kredytów. Po jakimś czasiedostalam ponownie dwa takie smsy z 2 min różnicą. I co? Dziwnym trafem z dwóch różnych numerów!!! Nie miałam i nie mam kredytów itd. ale miałam chwilę zastanowienia o co chodzi. Nie pasowało mi jednak to,że oprócz braku kredytów niby komornik jest z innego miasta, wysyła smsa aby skontaktować się z nim pilnie na inny numer plus mowa o umówionej kwocie (a z nikim się nie umawiałam bo i nie mam na co). Dodam,ze niby dane w necie sie zgadzają ale co go za problem...Albo gościu się pomylił (co dla mnie jest mało profesjonalne-smsy z różnych nr,prośba o kontakt na inny numer i to bez weryfikacji czy do dobrej osoby wysyła) albo ktoś profesjonalnie kogoś chce oszukać.
Widzisz, ustrzegłaś się, bo nie brałaś nic na kredyt...A wiadomo, że kredyty są teraz powszechne. Pewnie też niejedną osobę oszukali.
UsuńAle świństwo! Ja na szczęście nie używam mobilnego internetu, ale to naprawdę chamstwo tak naciągać :/
OdpowiedzUsuńHej! Mnie też oszukano na ponad 7 dych! Udolność operatora w systemie zabezpieczeń! To Play powinien za to odpowiadać! 20 go kazdego miesiąca konczy mi sie okres rozliczeniowy, a niby od 21 zacząłem korzystać z usług FUN, operator scisle wspołpracuje z tymi bandziorami zeby abonent spostrzegł dopiero pod koniec miesiaca ze korzystał z usług poza abonamentem tzn Sms specjalny! Pomyśleć ze jakis burak z Wenezueli będzie palił cygaro za moje pieniądze ! Ch*j by ich strzelił !
OdpowiedzUsuńU mnie jest to dokładnie ta sama usługa FUN. Co ciekawe aktywowana 22 września, czytałam komentarze innych o tej firmie i też ktoś miał ją aktywowaną dokładnie tego samego dnia z 10 minut później niż ja, dlatego tym bardziej mnie to zastanawia. Inna osoba pisała natomiast, że aktywowano jej usługę powiedzmy o godz. 12:00, a według bilingu nie łączyła się wtedy w ogóle z internetem... PS. Nie próbowałeś tego reklamować?
UsuńZa pierwszym razem w biurze obsługi klienta powiedzieli mi że musiałem włączyć jakąś subskrypcje, jestem pewny że tego nie zrobiłem w tym czasie, nie korzystałem w ogole z internetu itp , przeanalizowałem raz jeszcze ... zauważyłem że aktywacja usługi nastąpiła dzień po okresie rozliczeniowym , jakoś dziwnie sie to zazębia ;/ Zadzwoniłem drugi raz... tym razem poszło troche przekleństw, nadal wrzucano mi ze nie pośredniczą z tym całym funsolo i ze w bazie nie maja nr 60333( ale kasa jakos potrafią brać i pewnie część przekazują do funsolo) , czytałem regulamin funsolo twierdzą ze wspołpracuja z sieciami gsm t mobile , orange , play i costam jeszcze . Po kilku minutach dostałem sms z play który jest automatycznie generowany o treści : usługa Fun została wyłączona :D No to kurcze wszystko mieli w bazie! Kłamali i kit dalej wciskali jednak atmosfera zrobiła się dość agresywna :D Gość z play zaczał wymiękać i nagle okazało się ze wie kto jest autorem sms specjalnych gdzie maja siedzibę itp . Skierował sprawe do działu ekspertów , czekam cierpliwie i sprawy nie puszcze w las. Jak tylko bede wiedziec wiecej napisze ;) Pozdrawiam !
UsuńCzekam zatem na info. Z tego co wiem, to poprzez stronę jeśli ktoś sam nie poda firma nie może uzyskać naszego numeru telefonu, a jedynie IP z którego ktoś wszedł. Z tego wynika, że to prawdopodobnie mój operator na ich prośbę podał mój nr.. a to już widzę jako współudział. Operator raczej nie jest bez winy bo łaskawie zgodził się umorzyć mi jakąś 1/3kwoty. Tylko pozostała część jest wyciągnięta za nic... więc będę starała się walczyć dalej, bo tak nie może być. Czytałam że kilka osób uzyskało zwrot całej kwoty, ale większość cieszy się, że szybko udało im się to wyłączyć...tylko interes się dalej kręci.
UsuńJa kiedyś prawie dałam nabrać się pobieraczkowi! Na szczęście nie wyłudzili ode mnie pieniędzy, ale ile strachu się najadłam!
OdpowiedzUsuńSłyszałam też o słynnym pobieraczku... ;/ Masakra.
UsuńJa niestety dalam sie nabrac i dla pobieraczka musialam zaplacic... Nawet nie wiedzialam ze moge to gdzies zglosic :-((
Usuńmoja mama miała podobną sytuację - wzięła udział w konkursie sms i zaczęła dostawać płatne smsy. Na szczęscie ma telefon na kartę więc w miarę szybko się zorientowała że kasa sama znika z konta (każdy sms który do niej przyszedł ściągał z konta aż 5zł!). Mniej szczęścia miały znajome mi osoby z telefonami na abonament - niektórzy dopiero przy otrzymaniu rachunku dowiadywali się, że muszą zapłacić kilkaset złotych...
OdpowiedzUsuńWłaśnie na tym polega cały kruczek, Ci co mają telefony na abonament dowiadują się dopiero po otrzymaniu FV..
UsuńStraszne! Zastanawiam się skąd ta strona pobrała Twój numer telefonu. Z ciasteczek, a może jakiś program szpiegowski? Kurcze... Nie wiem nawet jak Ci pomóc.
OdpowiedzUsuńJa mam zablokowane smsy premium, bo ze względu na to, ze mój numer firmowy jest publiczny, obawiałam się od początku jakichś niechcianych subskrypcji sms itp. Teraz już wiem, żeby tej opcji nie wyłączać.
Kasiu przewidujemy, że to właśnie operator musiał im przekazać mój numer telefonu, tylko nie wiemy na jakiej podstawie. W kolejnej reklamacji będę prosić o takie wyjaśnienie, bo z tego co mi wiadomo, to mają dostęp tylko do IP.
Usuńpodpisując umowę na usługi internetowe podpisuje się też zgodę na przetwarzanie osobowych a operatorzy nie dbają komu te dane przekazują
Usuńagnieśka pewnie masz rację, ale to świadczy tylko o tym, że nie możemy czuć się bezpieczni i skoro operatorowi wszystko jedno to... bulwersuje mnie publiczna zgoda na tego typu zagrywki. Z tego co czytam to ludzie się cieszą, że udało im się to wyłączyć i tylko kilkadziesiąt zł im zabrali... Najmniej szczęścia mają osoby z telefonami na abonament. Ktoś kto ma na kartę od razu orientuje się, że coś jest nie tak, a tu...właściwie dopiero po miesiącu.
Usuńo kurdę;/
OdpowiedzUsuńjuż od jakiegoś roku głośno jest o tego typu oszustwach,nie trzeba nic wysyłać tylko samo wejście na stronę oznacza zgodę na subskrypcję. Ja nigdy nie wchodzę na strony z tego typu reklam skoro mnie nie interesują, nawet z ciekawości
OdpowiedzUsuńNie rozumiesz, nie weszłam na żadną reklamę którą dostałam na telefon, tylko szukając czegoś w internecie weszłam na jakąś stronę...i tak się zaczęło. Nie było tam żadnej informacji że coś aktywowałam, nie było info że jeśli wejdę to coś aktywuję, że coś jest płatne itp. Sorry, wiele stron zdarza mi się przeglądać, mam przestać bo na którejś są jacyś oszuści? Bo jest na to przyzwolenie?
Usuńno trzeba uważać :/
OdpowiedzUsuńMasakra :/
OdpowiedzUsuńOszuści i złodzieje, każdy by tylko chciał na czymś zarobić. Brak słów i szkoda gadać. Nieźle bym się wkurzyła..
OdpowiedzUsuńNajzabawniejsze jest oczywiście to, że firma zarejestrowana jest w jakimś Madrycie, więc nasze prawo ma gdzieś. Poza tym nie ma za bardzo możliwości odwiedzić ich w ich siedzibie. Wszystko jest świetnie przemyślane..
UsuńStraszne.
OdpowiedzUsuńPracuje w małej firmie i przeciętnie co pół roku przychodzi pismo, żeby wpłacić kwotę 200 zł na dane konto celem wpisania firmy do jakiejś ewidencji. Za pierwszym razem prawie przeszło, ale dzięki przytomności koleżanki, która sprawdziła firmę, okazało się, że to naciagacze. W dodatku jest to zgodne z prawem, bo wplacasz dobrowolnie, a co to dla firmy 200 zł?
Wszędzie można się naciąc...
Trii wiesz co, jak o tym napisałaś to sama przypomniałam sobie podobną sytuację w mojej firmie... albo to że ktoś dzwonił, mówił, że umawiał się z szefem na jakąś przesyłkę, tylko chciałby potwierdzić, że jutro w danych godzinach wpadnie do nas kurier, czy będzie miał kto to odebrać. A jak mówiłam, że zapytam szefa i czy w ogóle coś ustalał, to słyszałam, że nie musi Pani bo szef nie musi przy tym w ogóle być. Taaaaa..
UsuńNiestety, nie brakuje oszustów i naciągaczy. To paranoja, że chcąc uniknąć płacenia pieniędzy za nic, musimy strzec się na każdym kroku. Od pewnego czasu nie otwieram wiadomości od dziwnych numerów, bo boję się, ze niechcący kliknę w jakiś link i napytam sobie biedy. Moja ostrożność zrodziła się kilka miesięcy temu, gdy mojej sąsiadce doliczono sporą kwotę za to, że odebrała połączenie od jakiegoś dziwnego numeru. Znajoma wciąż powtarza, że nikt nie poinformował jej, że rozmowa odbywa się na jej koszt.
OdpowiedzUsuńkarminowe.usta znajoma nie próbowała czegoś z tym zrobić? Wiem, że to jak szukanie igły w stogu siana, ale jeśli nie reagujemy to takie firmy hulają sobie w najlepsze... ;/ Pewnie gdybym sama od razu zaczęła sprawdzać co za dziwny numer do mnie pisze od razu mogłabym zareagować, ale też skąd miałam się spodziewać że nei jest to po prostu natrętna reklama po tym jak kiedyś non stop dostawało się smsy, że wygrałam samochód czy inne tego typu atrakcje..
UsuńJa też traktowałem to jako reklame ... Kurcze ;D Przecież mogłem kupić sobie jakieś nowe spodnie czy coś ;D
UsuńKurczę... Na stancji też korzystam z internetu mobilnego... Szkoda, że modem został tam, a ja jestem w domu. Dzięki za ostrzeżenie.
OdpowiedzUsuńNieprawdopodobna sytuacja, jak można automatycznie wrzucić komuś opcję zatwierdzania płatnych smsów? To żeby dostawać smsy z bramki trzeba wysłać zgodę na to, ale tutaj już nie trzeba nic, sami zaczną sobie pobierać....
OdpowiedzUsuńJa z podobnego tematu ostatnio dostaje bardzo realnie podrobione maile z PayPal, z linkiem do logowania, który jednak nie prowadzi do strony PP, bardzo niepokojące, łatwo się nabrać!
Na szczęście mam takie zablokowane. Trochę dużo kasy ci naliczyli ;_;
OdpowiedzUsuń