![]() |
źródło [1] |
Pogrupowałam je w zależności od porowatości, koloru oraz typu włosów (proste lub kręcone). Na blogu pojawią się te najdokładniejsze i najciekawsze według mnie typy.
WŁOSY PROSTE O WYSOKIEJ POROWATOŚCI* W KOLORZE OD JASNEGO DO CIEMNEGO BLONDU
*Co ciekawe, z tego co zauważyłam, większość osób, która oceniła swoje włosy jako wysokoporowate posiada włosy kręcone.
**********************************************************************
Ulubiony szampon:
Płyn do higieny intymnej Facelle (zielony)
Joanna Czarna rzepa – szampon wzmacniający do włosów cienkich
Natura Siberica
Ulubione odżywki:
Isana z olejkiem babassu
Garnier z masłem karite
Mrs. Potter`s, Balsam do włosów z aloesem, jedwabiem i białą herbatą
Ulubione oleje:
rycynowy, ze słodkich migdałów, musztardowy
Himalaya Herbals, Revitalizing Hair Oil (Rewitalizujący olejek do włosów)
Nafta kosmetyczna (traktuję ją jako olej bo towarzyszy mi od czasów zanim zaczęłam włosomaniactwo)
Ulubione maski:
Kallos latte
Biovax do włosów blond
Gloria (do wzbogacania półproduktami)
Ulubione wcierki do włosów:
Jantar
Seboravit - Farmona
Szampony które się u mnie nie sprawdziły:
Joanna, Z Apteczki Babuni, Szampon nawilżająco - regenerujący z ekstraktem z miodu i proteinami mlecznymi
Babydream
Odżywki, które się u mnie nie sprawdziły:
brak
Oleje których unikam:
kokosowy
Maski – buble:
brak
Inne uwagi:
Kosmetyki staram dobierać się według własnych potrzeb dlatego rzadko zdarza mi się trafiać na coś co się nie sprawdza. Jeżeli nie przyjęło się według zaleceń producenta staram się wykorzystać tak aby pasowało moim włosom, np. maski nakładam przed myciem odżywki nakładam pod olej, itp.
Ulubione zabezpieczacze:
Jedwab biovax, serum A+E (Edit: niestety po dłuższym stosowaniu zaczęło wysuszać włosy)
**********************************************************************
Ciemny blond, proste o wysokiej porowatości
Autorka: http://capelllibelli.blogspot.com
Ulubiony szampon:
Płyn do higieny intymnej Facelle
Ulubione odżywki:
Isana z olejkiem babassu
BingoSpa Fast Hair Repair -Dwuminutowa odżywka z kolagenem, jedwabiem i ekstraktem z ziół
Ulubione oleje:
konopny
Ulubione maski:
Bingo Spa Kuracja z 12 ekstraktami
Ulubione wcierki do włosów:
Jantar
Szampony które się u mnie nie sprawdziły:
Babydream
Odżywki, które się u mnie nie sprawdziły:
Garnier Naturalna Pielęgnacja, Odżywka do wszystkich rodzajów włosów `Aloe Vera`
Oleje których unikam
Olej z pestek dyni
kokosowy
Maski – buble:
brak
**********************************************************************
Ciemny blond, proste o wysokiej porowatości
Ulubiony szampon:
Natura Siberica Balsam do włosów suchych ochrona i odżywienie
Nivea Diamond Gloss
Nivea Intense Repair
Alterra z papają i bambusem
Alterra biotyna i kofeina
Ulubione odżywki:
Receptury Babuszki Agafii - balsam na brzozowym propolisie
Ulubione oleje:
Alterra migdały i papaja
Alterra granat i awokado
NEVSKAYA KORONA olejek łopianowy z drzewem herbacianym
Ulubione maski:
Joanna z miodem i cytryną
Alterra granat i awokado
BingoSpa z masłem shea i 5 algami
Kallos Latte
Ulubione wcierki do włosów:
Jantar
Radical kuracja w ampułkach
Szampony które się u mnie nie sprawdziły:
Dove Intense Repair Shampoo
Stapiz, Sleek Line, Repair & Shine Shampoo (Szampon z jedwabiem do włosów zniszczonych)
Odżywki, które się u mnie nie sprawdziły:
Herbal Essences odżywka nawilżająca
Oleje których unikam
brak
Maski – buble:
Stapiz, Sleek Line, Repair & Shine Hair Mask (Maska regenerująca z jedwabiem i wyciągiem z pestek słonecznika)
Gloria
**********************************************************************
Jasny blond, proste o wysokiej porowatości
Ulubiony szampon:
Stapiz Sleek Line
Ulubione odżywki:
John Frieda do włosów blond
Ulubione oleje:
Alverde olejek do włosów z olejkiem arganowym
Ulubione maski:
Kallos Argan
Ulubione wcierki do włosów:
Jantar
Kuracja rzepa z Joanny
Szampony które się u mnie nie sprawdziły:
Babydream
Odżywki, które się u mnie nie sprawdziły:
brak
Oleje których unikam
Vatika kokosowa
Maski – buble:
brak
**********************************************************************
Jasny blond, proste o średniej w kierunku wysokiej porowatości
Jasny blond, proste o średniej w kierunku wysokiej porowatości
Ulubiony szampon:
Babydream
Pollena - Malwa
Płyn do higieny intymnej Facelle
Płyn do higieny intymnej Intimelle
Ulubione odżywki:
Isana z olejkiem babassu
Kallos latte
Bingo Spa 5 alg
Joanna Naturia – różne rodzaje
Ulubione oleje:
Lniany
Babydream Fur Mama i Babydream
Olej z pestek winogron
Ulubione maski:
Bingo Spa 5 alg
L'biotica do włosów blond
Ulubione wcierki do włosów:
Nafta kosmetyczna
Capitavit
Żel aloesowy z ekstraktami z ginko biloba, malin i zielonej herbaty [Wydaje mi się, że to autorska receptura, ale mogę się mylić]
Olej łopianowy
Szampony które się u mnie nie sprawdziły:
Zawierające silikony
Odżywki, które się u mnie nie sprawdziły:
Olejek Silky Kallos
Isana witaminowa
Oleje których unikam
Olej palmowy
Maski – buble:
Forte Sweden, Maska Romantic
Inne uwagi:
Moje włosy czasem lubią silikony dlatego używam także maski Stapiz, ma ona silikony
dlatego nie używam jej na skórę głowy, co nie zmienia faktu ze ją lubię.
**********************************************************************
Jasny blond, proste o wysokiej porowatości
Jasny blond, proste o wysokiej porowatości
Ulubiony szampon:
Szampon brzozowy Barwa do włosów normalnych i suchych
Joanna Ultra Color System (do włosów blond, rozjaśnianych i siwych)
Seboradin Niger
Ulubione odżywki:
Garnier Awokado z masłem karite
Isana z olejkiem babassu (jako pierwsze O w metodzie OMO)
Alterra Morela i pszenica
Ulubione oleje:
Sesa,
Alterra Migdały i papaja
Ulubione maski:
Alterra Granat i aloes,
L`Biotica, Biovax Latte, Intensywnie regenerująca maseczka odbudowa osłabionych włosów + proteiny mleczne
Ulubione wcierki do włosów:
Seboradin Niger
Szampony które się u mnie nie sprawdziły:
Babydream
Odżywki, które się u mnie nie sprawdziły:
Artiste, Hair Care & Styling, Odżywka intensywnie regenerująca (różowa)
Oleje których unikam
Czysty olej kokosowy
Maski – buble:
Drammock International, Beauty Formulas, Henna Treatment Wax (Głęboko odżywiający wosk do włosów)
Drammock International, Beauty Formulas, Treatment Wax, Avocado Oil (Głęboko odżywiający wosk do włosów z awokado)
**********************************************************************
Jasny blond, proste o wysokiej porowatości
Autorka: http://ochisabeelblog.blogspot.com/
Ulubiony szampon:
Alterra Papaja i bambus
Płyn do higieny intymnej Facelle
Ulubione odżywki:
Isana z olejkiem babassu
L'Oreal Elseve Volume Collagene – szampon nadający objętość bez silikonu
Ulubione oleje:
makadamia, lniany, Alterra Awokado i granat
Ulubione maski:
brak
Ulubione wcierki do włosów:
Jantar
Seboradin Niger
Szampony które się u mnie nie sprawdziły:
Nivea- powodują uczulenie
Odżywki, które się u mnie nie sprawdziły:
Alverde z amarantusem – powodowała, że włosy były oklapnięte
Oleje których unikam:
Vatika kokosowa
Maski – buble:
L'biotica do włosów blond
Starałam się podać jak najdokładniejsze nazwy, chociaż czasami nie wszystkie informacje zostały dokładnie podane.
Taki typ włosów posiadam również ja, dlatego sama chętnie spróbuję polecanych przez dziewczyny kosmetyków. Być może dlatego postanowiłam najpierw opracować ten typ - z czystej ciekawości :) Z wniosków które mi się nasuwają - czemu wycofali prześwietną Alterrę z olejkiem babassu?! No i kiedy wrócą olejki z Alterry [u mnie na razie pojawił się tylko ten z papają, ale mam wielką ochotę spróbować pomarańczowego, którego od kilku miesięcy nie widziałam].
Dajcie znać co sądzicie o takim cyklu postów. Myślicie, że okaże się przydatny?
PS. Podobny cykl opisuje na swoim blogu Siempre. Sama chętnie podczytuję jej bloga, więc Was też zapraszam do znalezienia na nim swojej "Włosowej siostry":)
PS. Podobny cykl opisuje na swoim blogu Siempre. Sama chętnie podczytuję jej bloga, więc Was też zapraszam do znalezienia na nim swojej "Włosowej siostry":)
Ahoj! :)
Świetny post ;] Bardzo przydatny ;]
OdpowiedzUsuńDzięki:)
Usuńfantastyczny wpis, ale się napracowałaś :)
OdpowiedzUsuńDużo typów jeszcze przede mną:) To dopiero początek... na pewno nie uda mi się przedstawić wszystkich 260 ankiet, ale część na pewno.
Usuń;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie Cię podlinkowałam. Ciekawa jestem, czy nasze włosowe typy jakoś się pokryją:)
UsuńStrasznie dużo zgłoszeń do ogarnięcia :( coś na pewno się pokryje ale niestety każda głowa jest inna i co innego lubi :P
Usuńświetny post ! i na pewno będzie przydatny ; )
OdpowiedzUsuńszukałam mojego typu , ale się nie doszukałam , no ale ja mam w sumie raz proste , raz kręcone , zależy jak się ułożą : )
A jaką masz porowatość i kolor?
Usuńświetny poscik!
OdpowiedzUsuńobserwuje!
zapraszam do siebie:)
Z pewnością okaże się przydatny. Kilka kosmetyków dziewczyn prostowłosych i niskoporowatych bardzo mi służy.
OdpowiedzUsuńCo do olejków to również ich u mnie nie ma... Chcę kupić pomarańczowy do używania po i do kąpieli (po drugie mój mąż uwielbia ten zapach, więc upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu :D).
O Ty przebiegła:) Na męża pułapkę zastawiasz? :) A mój zwykle mówi - o nie, co Ty znów masz na twarzy, co to takie tłuste? Nie całuję Cię.
UsuńSuper zestawienie:) ja mam ten sam typ włosów, raczej średnio/wysokoporowate, w zależności od dbania o nie oczywiście. Ciemny blond. I u mnie jest dosyć książkowo - męczyłam je kokosowym i była szopa, reklamowana Isana Babasu-tragedia, nakremowałam Isana kakao&shea butter - no susz totalny. Za to cudownie działa Kallos Latte, Biowax z proteinami mlecznymi, Gloria dawała radę, świetnie sprawdzały się też Waxy Dammrock'a. Aktualnie pierwszy raz nałożyłam na włosy olej lniany i zaraz idę z nim spać:) ciekawe czy przewidywalnie się sprawdzi.
OdpowiedzUsuńU mnie babassu akurat się sprawdziła. A próbowałaś może olejować różowym Babydream fur mama? U mnie sprawdza się idealnie:)
UsuńTak tak, właśnie nim olejuję standardowo. Nie wiem do końca jakich efektów oczekiwać, więc nie jestem pewna na ile dobrze działa;) Lniany się sprawdził, ale mam budwigowy, który musi być trzymany w lodówce, jego data ważności się kończy i niestety już trochę śmierdzi:P ale chyba najlepsze włosy miałam właśnie po nim. Jakieś jeszcze pomysły? Chyba zakupię sobie kolejny lniany. Nie musi być ten do lodówki, prawda? A może z pestek winogron? Słodkie migdały są w różowym Babydreamie. A jeśli myję włosy codziennie to mogę codziennie je też olejować? Jeśli nie nakładam oleju to myję OMO. A szampon ostatnio z Natury Green Pharmacy z pokrzywą-super zmywa oleje, zero problemu. I dostępność przyzwoita,bo ciężko jednak znaleźć coś konkretnego bez SLSu. Ależ się rozpisałam:)
UsuńTen z Green Pharmacy nie ma SLS? Bo takie szampony są polecane do zmywania olei. Ja używam najczęściej niebieskiego Babydreama, ale bez odżywki po nim ani rusz. Próbowałam np. płynu Facelle i u mnie przeciążał włosy, więc pudło. Jeśli chodzi o poszukiwanie olei to polecam Ci tego posta - KLIK. Dla Ciebie powinna być odpowiednia grupa z olejami jednonienasyconymi, ale pewnie również te z wielonienasyconymi. Ja szukam zwykle tych bez parafiny, bo u mnie powoduje susz i jakby oblepia włosy... unikam też raczej olei ziołowych, podobnie- zbyt wysuszają.
UsuńNie nie, Sodium Myreth Sulfate, cokolwiek by to było, nie jest SLSem:) pewnie żaden wielki szał, ale zawsze ciut lepiej. Niewiele można o tym w necie znaleźć. Przymierzam się do zakupu szamponu Natura Siberica, te to mają piękne składy. A co do olei to dziękuję:) będę szukać jeszcze lepszego, albo zakupię lniany.
UsuńMój lniany od początku śmierdział i stanowczo zraził mnie do używania:)
UsuńWiele dobrego słyszałam właśnie o tej odżywce z garniera ultra doux..:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu posty - od razu można wybierać produkty, które z dużym prawdopodobieństwem sprawdzą się u czytaczy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne posty, bardzo przydatne dla początkujących :) Szkoda, że jak ja zaczynałam włosomaniactwo to nie mogłam znaleźć włosowej siostry :(
OdpowiedzUsuńNo niestety...na szczęście wszystko idzie do przodu. Podobnie było z szukaniem swojego oleju, nawet nie myślałam, że muszę szukać takich z określonych grup.
UsuńJa się cieszę, że na samym początku kokosowego nie kupiłam, to byłby puch :D
UsuńJa kupiłam i nawet wydawało mi się, że nie jest aż tak źle i tak ma być:)
UsuńBardzo przydatny post,musiałaś się napracować przy selekcji informacji :) Niektóre z zalecanych kosmetyków są mi znane, ale resztę muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWiele z wspomnianych tutaj sama polecam:)
Usuńja mam falowane włosy, uwielbiam olejek HH, i ogólnie całą serię ich kosmetyków do włosów, moje włosy nigdy nie były tak błyszczące, puszyste i sypkie jak po tej serii, efekt jest naprawdę widoczny
OdpowiedzUsuńOlejek HH?
UsuńZauważyłam, że blondynkom o wysokoporowatych, prostych włosach nie służy olej kokosowy. Prawie każda z dziewczyn wymieniała go wśród olejów, które się nie sprawdziły. Wiele uczestniczek ankiety nie przepada za szamponem Babydream, ponieważ plącze włosy. Kallos i płyny do higieny intymnej zbierają całkiem niezłe recenzje:) Podoba mi się taka forma przedstawiania danych, ponieważ mamy porównanie:) Chętnie śledzę takie cykle, ponieważ dzięki nim można znaleźć jakiś ciekawy olej, maskę, odżywkę:)
OdpowiedzUsuńCzy w Rossmannie, do którego zaglądasz, wcześniej były olejki z pomarańczą i brzozą?:) Zauważyłam, że w Opolu sporo zależy od drogerii. Większość oferuje tylko wersję z migdałami i papają. W dwóch mogę dorwać wersję antycellulitową. I niestety, te dwa Rossmanny są na obrzeżach miasta, więc rzadko tam zaglądam... Swoją drogą nie rozumiem tej specyficznej polityki...
U mnie akurat Babydream się sprawdził,ale tylko z odżywką. Za to np. polecany Facelle odpada, bo przeciąża mi włosy. Olejki u mnie kiedyś były wszystkie ostatnio jakiś jeden i teraz z pompką chyba też pojawił się tylko ten jeden...a bardzo chcę kupić ten pomarańczowy.
UsuńZawsze miałam wrażenie, ze olejek z pomarańczą znika z półek w tempie ekspresowym. Wydaje mi się, że niewiele go sprowadzali. A teraz o niego jest jeszcze ciężej. Nie rozumiem tej absurdalnej polityki. Skoro jest popyt, to powinni zwiększyć dostawy.
UsuńDla mnie ta polityka również jest niepojęta... olejki znikły na długi czas, teraz podobno pojawiają się w pojedynczych egzemplarzach.... powinni brać większe ilości. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś złapać tą pomarańczę. Powiem Ci jednak, że podobnie mam z tym płynem do kąpieli dla mam z Babydream fur mama... Szukam go od kilku miesięcy, widziałam raz i miałam nadzieję, że jeszcze będzie, a od długiego czasu półka pozostaje pusta niestety.
UsuńFajny pomysł na posty.
OdpowiedzUsuńDzięki:) Długo dojrzewał, na szczęście w końcu wzięłam się za opracowanie wyników.
UsuńUwielbiam podczytywać włosową siostrę u Siempre. Czekam z niecierpliwością na włosy proste o niskiej porowatości :)
OdpowiedzUsuńByć może następne będą niskoporowate włosy, zrobię takie zróżnicowanie żeby nie trzeba było długo czekać.:)
UsuńZostałaś u mnie nominowana do Liebster Blog! Zapraszam do zabawy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńu mnie serum A+E nie jest jednak takim ulubionym - jak się okazało po dłuższej, wnikliwej analizie z biegiem czasu stało się powodem wysuszenia włosów :) A gdybym wypełniała ankietę dzisiaj do szamponów dorzuciłabym Natura Siberica :D
OdpowiedzUsuńDopisane:)
UsuńBardzo ciekawy post:) Tylko, że ja nie blondynka:)
OdpowiedzUsuńO nie blondynkach będzie za jakiś czas:)
OdpowiedzUsuń