Alterra vs. Alverde- Emulsja do mycia twarzy

Dziś przychodzę do Was z recenzją porównawczą dwóch Emulsji do mycia twarzy:

Alterra - Krem do twarzy z wyciągiem z dzikiej róży
&
Alverde - Emulsja myjąca do twarzy z nagietkiem






Alterra – Krem do mycia twarzy z wyciągiem z dzikiej róży
Alverde – Emulsja do mycia twarzy z nagietkiem
Opis producenta
Krem myjący Alterra został opracowany specjalnie dla potrzeb młodej i wymagającej skóry. Łagodne substancje powierzchniowo czynne oczyszczają skórę dokładnie, nie uszkadzając jej bariery ochronnej. Połączenie substancji aktywnych w postaci oleju z dzikiej róży* oraz oleju z pestek winogron działa pielęgnacyjnie i ochronnie na skórę już podczas jej oczyszczania.

- nie zawiera syntetycznych barwników, substancji zapachowych i konserwujących,
- bez silikonów, parafin i innych związków olejów mineralnych,
- tam, gdzie to tylko możliwe, zastosowane składniki roślinne pochodzą z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów,
- dobra tolerancja przez skórę potwierdzona dermatologicznie,
- nie zawiera substancji pochodzenia zwierzęcego
Kremowa emulsja myjąca delikatnie oczyszcza skórę z makijażu i innych zanieczyszczeń. Naturalne lipidy, olejek jojoba i gliceryna utrzymują odpowiednie nawilżanie.
Emulsja przeznaczona dla każdego rodzaju skóry. Dzięki zawartości nagietka doskonale oczyszcza,ale także relaksuje naszą skórę.

-produkt wolny od syntetycznych substancji zapachowych,
barwników i konserwantów
-składniki naturalne, pochodzące z upraw kontrolowanych
-z woskiem pszczelim
-nie testowany na zwierzętach
-przebadany dermatologicznie



Wygląd
Obie emulsje są kremowe i mają podobną konsystencję. Według mnie emulsja z Alterry jest trochę rzadsza, ale jest to prawie niezauważalne. Kolor emulsji z Alverde jest bardziej beżowo-kremowy, Alterry biały.
Zapach
Jak na naturalny produkt zapach jest mocny i alkoholowy, czuć delikatnie różę [właśnie taką dziką jeśli wiecie co mam na myśli]. Jak dla mnie jest to zdecydowanie za mocny zapach, który lubił podrażniać moje oczy. Nie przypadł mi do gustu i okazał się zbyt duszący. Zapach podobny do emulsji z Alterry, również alkoholowy, ale delikatniejszy i nie wyczuwam w nim ostrej nuty róży. Trochę inaczej kojarzę zapach nagietkowy.
Skład
Aqua, Coco Glucoside, Glycerin, Alcohol, Glycine Soja Oil, Olea Europaea Oil, Xanthan Gum, Caprylic/Capric Triglyceride, Rosa Canina Oil, Vitis Vinifera Oil, Rosa Canina Fruit Extract, Vitis Vinifera Fruit Extract, Sodium Cocoyl Glutamate, Disodium Cocoyl Glutamate, Sodium Cetearyl Sulfate, Tocopherol, Helianthus Annuus Seed Oil, Parfum, Limonene, Citronellol, Linallol, Citral
Aqua, Glycerin, Coco-Glucoside, Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Glycine Soja Oil, Cetearyl Alcohol, Myristyl Myristate, Parfum, Alcohol, Cera Alba, Calendula Offincinalis Flower Extract, Euphrasia Offincinalis Extract, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Xanthan Gum, Citric Acid, Glyceryl Oleate, Tocopherol, Sodium Citrate, Helianthus Annuus Seed Oil, Sodium Hydroxide, Limonene, Linalool
Jak się sprawdził
Producent zaleca nałożenie kremu myjącego na twarz, szyję i dekolt, a następnie zmycie go wodą lub wacikiem kosmetycznym. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, że samo ściągnięcie produktu płatkiem wystarczy, a nie chciałam chodzić z jego resztkami na twarzy...dlatego ja w obu przypadkach stosowałam emulsje jak żel do mycia twarzy i zmywałam je wodą.


Próbowałam dwa razy zmyć makijaż kremem z Alterry i niestety o ile krem zmywał makijaż, to bardzo podrażniał moje oczy i z pewnością nie zalecałabym stosować go na te okolice. Do samego makijażu był ok, ale należy unikać kontaktu z oczami. Jeśli chodzi o emulsję Alverde to niestety mam podobne odczucia i szczerze mówiąc dziwi mnie teraz, że niektóre dziewczyny tymi kosmetykami zmywają nimi makijaż oczu..


Mimo wszystko wolałam najpierw użyć produktu do demakijażu, a emulsji używać jak typowego żelu dla odświeżenia skóry. Po obu kosmetykach skóra sprawiała wrażenie dobrze oczyszczonej i wyglądała znacznie ładniej. Nie działały jakoś silnie wysuszająco, czy ściągająco jak działają niektóre żele do twarzy. Nie zauważyłam tu znaczącej różnicy w działaniu, no może poza bardziej drażniącym zapachem Alterry.
Dostępność
Został wycofany z Rossmannów Drogerie DM, ewentualnie allegro itp.
Cena/
pojemność
125ml/9,99zł 150ml/15zł (na allegro)
Który wybieram?
Mimo wszystko bardziej do gustu przypadła mi emulsja z Alverde. Tak naprawdę różnice między tymi kosmetykami są bardzo niewielkie, jeśli chodzi o użytkowanie jest to prawie ten sam produkt. Bardzo drażnił mnie zapach kremu z Alterry i chyba to przeważyło na korzyść Alverde [która niestety też nie okazała się pod tym względem ideałem]. Więc jeśli lubiłyście krem z Alterry [który został już wycofany], powinnyście polubić również krem z Alverde. Jeśli jednak miałabym ocenić produkt jako produkt, to przez podrażnianie oczu nie uważam, że nadaje się on do demakijażu, ale jako typowy żel do oczyszczania jest ok.

Małe porównanie wyglądu:

Dajcie znać czy używałyście tych produktów i jakie jest Wasze zdanie na ich temat :)

52 komentarze:

  1. ja znam póki co tylko krem z Alterry, jego zapach mi nie przeszkadza, lubie go :) sam krem też bardzo mi przypadł do gustu i żałuję, że go już wycofali :( mam jeszcze jedna tubkę w użyciu
    ale już niebawem zaopatrzę się w Alverde :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O proszę, miałam właśnie takie porównanie wkrótce zrobić :) Mam podobne wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przeczytam też Twoje przemyślenia na ich temat:)

      Usuń
  3. nie znam a ni jednej ani drugiej

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Ja raczej nie będę.Dobry produkt, ale ten zapach...zdecydowanie nie dla mnie.

      Usuń
  5. Mam Alverde i ta emulsja do mycia twarzy jest niezła naprawdę jestem zadowolona, a do recenzji jeszcze troszkę czasu muszę go dłużej poużywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba mi się, że emulsje nie wysuszają tak skóry, a mimo to bardzo ładnie oczyszczają.

      Usuń
  6. Emulsję z Alverde wielbię ogromnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podoba Ci się jej zapach? Jeśli chodzi o użytkowanie obu to też bardziej przypadła mi do gustu:)

      Usuń
  7. świetnie opisane w tabelce :)
    do Alverde nie mam dostępu niestety...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja prócz Allegro niestety też.. poza tym wydaje mi się, że ceny tam są "nieco" zawyżone.

      Usuń
    2. hmmm to chyba normalne, że jeżeli ktoś ma dostęp do alverde i wystawi je na allegro to te 2-3zl doliczy sobie za fatygę, prawda? Nikt przecież nie będzie charytatywnie jeździł komuś po kosmetyki, stał w kasie, taszczył toreb z zakupami ;p

      ps. Nie sprzedaję alverde na allegro, to po prostu moje spostrzeżenie.

      Usuń
  8. Szkoda, że ta emulsja z Alterry została wycofana. Lubiłam ją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzała się u Ciebie do zmywania oczu? Naprawdę tak można?

      Usuń
  9. Alterra drażniła mnie zapachem ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie niestety też, a Alverde nie jest od niej dużo słabszy. Nie wiem jaki jest sens stworzenia w kosmetyku niby naturalnym zapachu który aż razi po oczach. Czasami mi oczy łzawiły od tej intensywności.

      Usuń
  10. Ciekawy pomysł na post. U mnie ta z Alterry się nie sprawdziła niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam produkt nie jest zły, ale to taki zamiennik żelu do twarzy, więc nie wiem czemu miałby być jakiś wyjątkowy [chociaż nie wysusza jak typowy żel do twarzy]. Wszyscy pisali, że jest świetny do demakijażu, ale według mnie demakijaż ma obejmować całą twarz, a nie oczy zmyję tym, a resztę emulsją, bo wtedy i tak potrzebne mi są dwa produkty. W moim przypadku ani Alverde, ani Alterra do zmywania makijażu oczu się nie sprawdziły.

      Usuń
  11. też kiedyś robiłam porównanie tych dwóch emulsji :)

    OdpowiedzUsuń
  12. moim zdaniem zdjęcia produktu o takim kolorze i konsystencji to nie jest najszczęśliwszy pomysł ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nigdy nie stosuję żeli czy mleczek do mycia do demakijażu oczu...Zawsze mam do tego osobny produkt, więc to dla mnie żaden minus :) Ciekawi mnie ta emulsja Alverde, bo już od dłuższego czasu przerzuciłam się na delikatniejsze preparaty do mycia twarzy, a nie ma ich aż tak wiele do wyboru...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Alverde też śmierdzi alkoholem, więc mimo, że nie wysusza tak bardzo twarzy też nie jest super delikatnym kosmetykiem.

      Usuń
  14. mi krem alterry oczu nie podrażnia. mogę sobie normalnie robić nim cały demakijaż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jestem w szoku Simply, bo u mnie przy kontakcie z oczami pojawia się łzawienie i zamglenie, więc muszę szybko przemywać je wodą. Bardzo mnie dziwiło stosowanie tych kosmetyków jako produktów do demakijażu... jak widać jest to możliwe, ale zależy od oczu:)

      Usuń
  15. niestety nie mialam okazji kozystac z zadnego ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie mialam okazji z zadnego korzystac... niestety

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam Altere. Oczy zmywałam zawsze mleczkiem do demakijażu potem odrobinę Altery wyciskałam na szczoteczkę do mycia twarzy i ją myłam. Tęsknię za nią i mam nadzieję ze jeszcze powróci do sklepów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwne, że Rossmann nie pomyślał nad wprowadzeniem zamiast tego kremu jakiegoś nowego o podobnym działaniu.

      Usuń
  18. Alterra się totalnie u mnie nie sprawdziła a Alverde jeszcze nie miałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Alterrę lubiłam to ją wycofano, Nagietka z Alverde mogłabym polubić jednak nie mam dostępu. Złośliwość rzeczy martwych jak to mawiał nauczyciel od PO :p

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja używałam Alterry i bardzo żałuję, że nie ma już tego produktu. Mojej suchej cery dodatkowo nie wysuszał, łagodnie ją oczyszczał, oczu też mi nie podrażniał (noszę soczewki, więc są bardzo wrażliwe). Teraz mam ochotę na tę emulsję z Alverde, skoro mówisz, że są prawie identyczne. No i skład Alverde bardzo przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład emulsji Alverde jest nieco gorszy, ale produkty praktycznie identyczne, więc też powinna Ci się spodobać.

      Usuń
  21. żadnej nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajna recenzja, a właściwie sposób prezentacji. Czytelne dla oka.
    Nie miałam żadnej z nich. Wiem, że ostatecznie Alverde wypadło lepiej w Twojej opinii, ale ja miałabym ochotę spróbować Alterry. Niestety, nie było mi dane...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło mi to czytać:) Alterra była lepsza pod względem dostępności i ceny, chociaż teraz to pierwsze jest już nieaktualne... :)

      Usuń
  23. szkoda, że Alterra została wycofana z Rossmannów, chętnie bym ją przetestowała

    OdpowiedzUsuń
  24. Żadnego z nich nie mialam i jakoś nie planuje zakupu...

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie mogę jakoś przybrać się do zakupu ani Alteryy ani Alverde, ale chyba będę musiała coś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie używałam żadnej, ale to dlatego, że jakoś mnie nie przekonują. Bardzo fajne porównanie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo fajne porównanie tylko co z tego jak i tak do kosmetyków dm nie mam dostępu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiałam ten krem do mycia z dzikiej róży z Alterry załamałam się jak go wycofali :( co do Alverde to niestety nie mam żadnego doświadczenia z ta marką.

    OdpowiedzUsuń
  29. Hej hej kochana, pytałaś mnie jakiś czas temu, czy możesz skopiować podział olei na nasycone, wielonienasycone i jednonienasycone i podlinkować mój blog, przepraszam że dopiero teraz odpisuję, ale nie zauważyłam pytania wtedy - oczywiście możesz :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam Alterre. nie była taka zła:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo lubię emulsję z Alverde ale tą z glinką :)
    Nagietkowa za rzadka jak na mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  32. ja znam lepsze od jednej i drugiej

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz.
Wszystko czytam i w miarę możliwości odpowiadam. Proszę nie spamować, jeśli napiszesz ciekawy komentarz będę wiedziała jak trafić na Twojego bloga:)

Pod wcześniejszymi postami niż najnowszy jest ustawiona moderacja, bym nie przegapiła Twojego komentarza:)

SZABLON BY: PANNA VEJJS.