Muszę przyznać, że chciałam kupić ten kosmetyk od kiedy dowiedziałam się, że jest dostępny w drogeriach:) Dlaczego? Bo mam przetłuszczające się włosy i mimo, że myję je regularnie, to zdarza się, że akurat gdy moja fryzurka nie jest zbyt świeża muszę pilnie gdzieś wyjść... Więc takie szybkie "mycie" na sucho uważam za świetne rozwiązanie.
Pierwszym moim suchym szamponem jest ten z Isany (a dokładniej Isana Trocken Hair Shampoo) i niestety nie mam porównania z innymi. Kupiłam właściwie najtańszy jaki był dostępny, żeby w ogóle sprawdzić jak to działa:)
Opis na opakowaniu:
"Suchy szampon do włosów,natychmiastowe odświeżenie włosów - Do włosów normalnych i szybko przetłuszczających się
Suchy szampon do włosów Isana to idealne rozwiązanie pozwalające na umycie włosów w tzw. międzyczasie bez użycia wody. Włosy zostaną odświeżone w przeciągu kilku sekund i staną się ponownie puszyste. Fryzura nie ulegnie zmianie, a włosy będą wyglądały na zadbane.
♥ włosy pachnące świeżością
♥ mycie bez wody
♥ łatwe w rozczesywaniu
♥ idealna pielęgnacja w międzyczasie"
Gdzie możemy go kupić/cena:
Isana to marka sieci Rossmann, więc tylko w tych drogeriach je znajdziecie. Dostępny jest tylko w opakowaniach 200 ml i kosztuje 9,99zł.
Opakowanie:
Wygląda jak zwykły dezodorant - puszka aluminowa z rozpylaczem. Szata graficzna nie jest zbyt fajna, nie przemawia do mnie metaliczna zieleń... ale kto co lubi:)
Wygląda jak zwykły dezodorant - puszka aluminowa z rozpylaczem. Szata graficzna nie jest zbyt fajna, nie przemawia do mnie metaliczna zieleń... ale kto co lubi:)
Stosowanie i wygląd szamponu:
♥ Przed użyciem szamponu musimy wyszczotkować włosy
♥ Po wstrząśnięciu opakowaniem rozpylamy go na każde pasmo z odległości ok. 20 cm
♥ Czekamy, aż lakier wyschnie (biały puder pojawia się na włosach dopiero po kilku minutach)
♥ Znów szczotkujemy włosy, by pozbyć się resztek proszku - możemy użyć również suszarki
♥ Przed użyciem szamponu musimy wyszczotkować włosy
♥ Po wstrząśnięciu opakowaniem rozpylamy go na każde pasmo z odległości ok. 20 cm
♥ Czekamy, aż lakier wyschnie (biały puder pojawia się na włosach dopiero po kilku minutach)
♥ Znów szczotkujemy włosy, by pozbyć się resztek proszku - możemy użyć również suszarki
Przed każdym użyciem należy wstrząsnąć puszką, by nie zatkał się zawór. Działa podobnie do lakieru do włosów, tyle, że na włosach pozostawia biały proszek. Wydaje mi się, że gdy rozpylamy go z większej odległości proszek bardziej się rozpyla i jest mniej widoczny. Niestety ten proszek osadza się również na atomizerze. Po każdym użyciu trzeba go wytrzeć- no chyba, że komuś nie przeszkadza:)
Producent zaleca, by pryskać każde
pasmo włosów, ja rozpylam go głównie u nasady- tam gdzie odczuwam
największe przetłuszczenie. Chociaż jeśli chcemy uzyskać efekt
puszystości, dobrze jest rozpylać go na całych włosach.
Zapach:
Jest raczej przyjemny, delikatnie leśny, ale duszący. Po godzinie już niewiele go czuć.
Skład: Butane, Aluminium Starch Octenylsuccinate, Alkohol denat, Parfum, Hexyl Cinnamal, Aqua, Disteryldimonium Chloride, Isopropyl Alcohol
Moje wrażenia:
Jest to dobry, tani produkt. Chociaż nie daje jednak takiego efektu wow, o jakim myślałam. Efekt utrzymuje się tylko kilka godzin i nie zastąpi mycia. Poza tym jeśli mamy tendencję do ciągłego przeczesywania i dotykania naszych włosów, to efekt szybko zniknie. Po użyciu włosy nie plączą się i są puszyste. Po jakimś czasie puszystość jest już mało wyczuwalna. Nie zgodzę się jednak,że jest to idealna pielęgnacja włosów.. Patrząc po składzie mam wątpliwości. Uważam, że jest to produkt tylko na naprawdę awaryjne sytuacje.
Na włosach brunetek i szatynek puder będzie bardziej widoczny, dlatego muszą bardziej przyłożyć się do wyczesywania go. No i efekt jest tym lepszy, im więcej i dokładniej nałożymy produkt, przez co nie jest zbyt wydajny. Dobrze odświeża lekko przetłuszczone włosy, ale z mega brudnymi nawet on sobie nie poradzi. Wydaje mi się, że po prostu ten puder absorbuje łój przez co włosy wyglądają świeżej. Nie jest to jednak efekt porównywalny do włosów czystych.
PS. Chciałabym zaznaczyć, że zdjęcie "PO" jest zrobione zaraz po nałożeniu szamponu. Więc nie oczekujcie, że taki efekt Wam się długo utrzyma. Niestety.
Używałyście jakiegoś suchego szamponu? Zgodzicie się z moją opinią?
Też go używałam, działanie miał świetne ale mam za ciemne włosy do niego i zostawia biały osad :( Szkoda że nie ma u nas wyboru suchych szamponów do różnych kolorów włosów.
OdpowiedzUsuńTo byłby fajny pomysł:) Nie dał się dobrze wyczesać?
Usuńpodoba mi się efekt po:)
OdpowiedzUsuńEfekt świetny!! :) Ale mnie jakoś nie przekonują suchy szampon :/ mam wrażenie, że będzie go widać na moich ciemnych włosach :/
OdpowiedzUsuńsłyszałam, że wywołuje łupież. Nigdy jakos nie byłam przekonana do tych suchych szamponów ;)
OdpowiedzUsuńTez używałam ale jednak wolę klasyczne szampony w płynie :)
OdpowiedzUsuńOj muszę powiedzieć, ze efekt znaczny. chyba warto mieć taki produkt w pogotowiu
OdpowiedzUsuńwow, efekt świetny!
OdpowiedzUsuńNaprawdę niezły efekt :) Ja raz z lenistwa zamiast suchego szamponu użyłam talku do ciała dla dzieci :P Efekt naprawdę niezły :) Warto mieć taki suchy szampon ponieważ z różnych przyczyn czasem nie mamy jak normalnie umyć włosów
OdpowiedzUsuńDużo osób chwali go sobie i może przy jakieś większej potrzebie także go kupię.
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nigdy do końca nie przekonywały takie cuda, wolę już chyba tradycyjne mycie ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście niezly efekt, jeszcze nie uzywalam suchych szamponów.
OdpowiedzUsuńMam go ale używam sporadycznie bo mam czarne włosy i widać go :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z suchymi szamponami :) Nie wiedziałam że w Rossmanie są z Isany! Też "przymierzałam" się do zakupu właśnie suchego szamponu na awaryjne sytuacje typu podróż. Efekt widzę naprawdę dobry - włosy nie są ulizane tylko puszyste :) Chyba wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
przyznam, ze ciekawy produkt przyda sie np zeby w ciagu dnia odswiezyc fryzure:)
OdpowiedzUsuńWłosy wygladaja faktycznie na mocno odświeżone..
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajny efekt, muszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńnie spodziewałam się tak dobrego efektu :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa efektów tego typu szamponów z górnej półki, faktycznie taki szampon czasem się przyda, zwłaszcza, że mam bardzo długie włosy i dużo czasu zajmuje mycie i suszenie...
OdpowiedzUsuńZ tego co czytałam u Anwen, ten jest jednym z lepszych tego typu kosmetyków. Chociaż jest tani.
Usuńmam ten szampon ale zamienilam go na puder ktory nie ma alk w skladzie i moge go czesto uzywac:)
OdpowiedzUsuńJaki puder konkretnie?
Usuńhttp://www.doz.pl/apteka/p48668-Beauty_Formulas_puder_do_higieny_intymnej_200_g
Usuńtani, bardzo duzyyy,skladem sie nadaje i dziala :D
po dzisiejszym wpisie Twoim i smeti ja go kupuję! wyjazd mi się zbliża wiec i (suchy) szamponik niezbędny :]
OdpowiedzUsuńCzy on na dłuższą metę nie przesusza włosów?
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam ma alkohol w składzie więc pewnie będzie przesuszał. Z tym, że jak napisałam, jest to kosmetyk naprawdę na sporadyczne sytuacje. Nie do używania kilka razy w tygodniu.... Więc przy takim używaniu nie sądzę, że będzie przesuszał bardziej niż zwykły szampon.
Usuńuzywalam suchego szamponu innej firmy, ale jakos nie spodobal mi sie.
OdpowiedzUsuńtak w ogole od 3 tygodni przeszlam na rutyne bez chemikaliow czyli "no poo" - nie myje wlosow szamonem, zeby przywrocic rownowage skorze mojej glowy. na poczatku bylo ciezko, ale ty tym czasie moge sie cieszyc nawet nienajgorszymi (czyt. poddajacymi sie stylizacji bez ociekania tluszczem) wlosami po 3 dniach ich nie mycia! co ostatnio zdarzylo sie... moze jak mialam 12 lat :) i tez mam krotkie wlosy wiec wiem jak wazny jest ich przyzwoity wyglad...
Jesli chcialabys uzyskac wiecej informacji, daj znac :)
pozdrawiam
Na prawdę tak działa?
OdpowiedzUsuńOd razu po użyciu prezentuje się całkiem ok :) ale skoro na dłuższą metę nie działa, to raczej nie spróbuje.
OdpowiedzUsuńtez używam tego szamponu i nawet sie z nim polubiłam mimo tego ze mam ciemne wlosy:) świetnie sobie radzi.
OdpowiedzUsuńDodaje i zapraszam do mnie:)
Mnie kusi Klorane i Batiste, bo zbierają świetne noty i efekt podobno całkiem długo się utrzymyje, ale póki co rzadko używam swojego z Syossa, a musze go wykończyć.
OdpowiedzUsuńDla mnie takie coś to naprawde w awaryjnych sytuacja, raz na jakiś czas, na pewno nie więcej niż raz w tygodniu bo wątpie by to ogóle służyło włosom
Już od dawna czaje się na jakiś suchy szampon, za taką cenę myślę że się skuszę w końcu! ; D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem taki szampon powinien tlyko przedłużyć trochę świeżość, byśmy z rana gdy mamy mało czasu nie musiały myć włosów. Więc ja cudów nie oczekuję, choć udało mi się zaopatrzyć w Anglii w suchy szampon Batiste, który polecała Anwen i jestem z niego bardzo zadowolona. Fakt stosuję go głównie w sytuacjach podbramkowych.
OdpowiedzUsuńKusił mnie ten szampon od dawna i może w końcu wyprobuję ;)
OdpowiedzUsuńJa mam suchy szampon zakupiony w Naturze, jakoś daje radę, chociaż używam go, jak naprawdę muszę.
OdpowiedzUsuńUżywałam już suchego szamponu, mimo tego, że efekt był całkiem ok, to i tak źle się czułam z tymi włosami :P Wolę takie świeże i umyte ;-D Taki suchy szampon przydawał mi się tylko awaryjnie, jak musiałam wyjść po coś do sklepu a nie chciałam, źle się czuć z tłustymi włosami.
OdpowiedzUsuńwow nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje fajny wynalazek
OdpowiedzUsuńgaleriamiszmasz.blogspot.com
Jo osobiście zastanawiam się nad kupieniem suchego szamponu z marki syoss . Jest niewiele droższy, a po jednym z szamponów normalnych isany kompletnie straciłam do niej uznanie . Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńja już go mam na liście zakupów :)
OdpowiedzUsuńUzywalam kiedys taki zielony z Natury i nie bylam z niego w ogole zadowolona, wlosy wygladaly lepiej przez jakies 2 godziny potem wszystko znikalo. Teraz zastanawiam sie nad Syoss :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, że ten z Natury słabiej się spisuje.
Usuńhmm jeszcze nigdy nie próbowałam, ale raczej mi się nie przyda, ponieważ myje włosy co wieczór, czasami rano jeżeli nie chce mi się wieczorem tego zrobić, no i dopiero po dobie się przetłuszczają ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ja nie do końca zgodzę się z twoją opinią na temat tego, że włoy po suchym szamponie Isana ładnie wyglądają tylko przez chwile. Mam włosy trochę dłuzsze niz z twojego zdjecia i uzywam bardzo czesto szamponu Isana (niestety włosy mam przetłuszczajace sie a prace taka, ze nie moge wygladac "nieświeżo"). Spryskuje wlosy suchym szamponem i odczekuje chwile, potem czesze i strzepuje ewentualny nadmiar szamponu i wlosy mam swieze az do wieczora. Moze powinnas troche dluzej potrzymac ten szampon na wlosach? A moze to tez kwestia wlosow. Nie wiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://wielkikufer.blogspot.com/
Cieszę się, że masz inne zdanie:) To znaczy, że ten szampon bardzo dobrze spełnia swoje zadanie.
Usuńwypróbowałam, w sytuacjach krytycznych jest dobry ale mimo wszystko wolę umyć swój łeb
OdpowiedzUsuń